Odejście z partii to reakcja na zaproponowane przez rząd, niekorzystne - zdaniem senatora - zmiany w systemie emerytalnym dotyczące OFE. Klimowicz wystąpił podczas dzisiejszej debaty w Senacie nad zmianami w OFE. Powiedział, że jest mu przykro, że proponowane przez PO zmiany są niekorzystne. - Odchodzę z PO i z klubu parlamentarnego PO - oświadczył Klimowicz, który wcześniej zgłosił dwie poprawki do ustawy. Rzecznik klubu PO Krzysztof Tyszkiewicz powiedział, że jest zaskoczony decyzją senatora Pawła Klimowicza o odejściu z PO. Tyszkiewicz zaznaczył, że nie przypomina sobie wypowiedzi senatora, w których krytykowałby zmiany w systemie emerytalnym. - Wydaje mi się, że pan senator podjął tę decyzję nie konsultując jej z nikim. Powodem może być to, że senator nie czuje się zbyt silny, aby startować w wyborach w okręgach jednomandatowych.(...). Myślę, że senator Klimowicz szukał pretekstu do tego, aby opuścić PO, widocznie widział swoją przyszłość polityczną gdzie indziej - powiedział Tyszkiewicz. Podkreślił, że wstępne założenia reformy OFE są znane od końca grudnia. - Z klubem rozmawiali na ten temat m.in. premier, minister finansów Jacek Rostowski i minister Michał Boni. Dla nas jest to zaskoczenie, nie przypominam sobie - a jestem na wszystkich posiedzeniach władz klubu i samego klubu - aby senator Klimowicz wcześnie zgłaszał podobne uwagi, czy stawiał sprawę na ostrzu noża - dodał Tyszkiewicz. Jak powiedział, Klimowicz może nie czuć się wystarczająco silny, aby w kolejnych wyborach do Senatu startować w okręgach jednomandatowych. - Albo czuje się na tyle silny - dodał Tyszkiewicz. Sejm w ubiegłym tygodniu uchwalił zaproponowane przez rząd zmiany w Otwartych Funduszach Emerytalnych, zgodnie z którymi składki przekazywane do OFE zostaną obniżone z 7,3 proc. do 2,3 proc. Debata nad zmianami w OFE rozpoczęła się w Senacie dziś rano.