Według okładkowego artykułu poniedziałkowego wydania "Dziennika Gazety Prawnej" Senat mógł przyjąć inną wersję ustawy o SN niż przyjęta przez Sejm, co stanowiłoby złamanie art. 121 ust. 1 konstytucji. "To kłamliwe informacje, które są dzisiaj kolejnym 'fake newsem'. To jest kompletnie absurdalna teza. Została ona wczoraj już w sposób zdecydowany zdementowana wieczorem przez pana marszałka Kuchcińskiego. Jeśli wprowadza się poprawki podczas głosowań w Sejmie, a takie poprawki do tej ustawy zostały przyjęte, to konsekwencją wprowadzenia ich do tekstu jest zmiana numeracji kolejnych artykułów, tak żeby te numery następowały zgodnie jeden po drugim" - argumentował Sasin w radiowych Sygnałach Dnia. Marszałek Sejmu Marek Kuchciński i szef Kancelarii Senatu Jakub Kowalski napisali w niedzielę wieczorem, że informacje o tym, jakoby Senat przyjął niewłaściwą wersję ustawy o Sądzie Najwyższym są bezpodstawne. Wcześniej marszałek Senatu podawał, że te "doniesienia medialne są sprawdzane". W opinii Sasina, artykuł opublikowany w "DGP" jest nierzetelny. "Jest kompromitacją dziennikarską (...) Oni nawet nie próbowali sprawdzić, skąd ta zmiana numeracji (...) Nie chodziło o prawdę, a o wywołanie kolejnego niepokoju" - podkreślił. Zdaniem posła PiS, to kolejny element "zmasowanego ataku na działania PiS". "Opozycja nie ukrywa, że dzisiaj celem jest wymuszenie jakichś zmian w działaniu rządu (...), ale celem opozycji jest dokonanie przewrotu, obalenie rządu PiS za pomocą ulicy i zagranicy (...) Opozycja oczekuje, aby doszło do konfrontacji na ulicach" - mówił. Zapewnił, że PiS "nie da się sprowokować". Marszałek Sejmu Marek Kuchciński wyjaśnił o godz. 22.32 na Twitterze, że "w wyniku przyjętych przez Sejm poprawek do ustawy o Sądzie Najwyższym musiała nastąpić zmiana numeracji jednostek redakcyjnych". W załączonej do jego tweeta planszy znalazła się też informacja o treści: "W wyniku przyjętych przez Sejm poprawek do ustawy o Sądzie Najwyższym musiała nastąpić zmiana numeracji jednostek redakcyjnych (artykuły i paragrafy). W przypadku nowych ustaw, nie nowelizacji, taka zmiana wynika z zasad prawidłowej legislacji. Elementarz legislatora".