We wtorek komisje po ponad trzech godzinach obrad zakończyły swoje - rozpoczęte jeszcze w zeszłym tygodniu - posiedzenie. Wniosek, zgodnie z którym komisje zarekomendują Izbie odrzucenie ustawy, zgłosił senator Marek Borowski (KO). Wniosek Borowskiego poparło 17 senatorów z komisji, przeciw było 10, nikt nie wstrzymał się od głosu. Z kolei senator Marek Pęk (PiS) opowiedział się za przyjęciem nowelizacji przez Senat bez poprawek. Postulat ten został zgłoszony jako wniosek mniejszości senatorów PiS. Co zakłada nowelizacja? Uchwalona przez Sejm 20 grudnia nowelizacja Prawa o ustroju sądów i ustawy o Sądzie Najwyższym, a także o sądach administracyjnych, wojskowych i prokuraturze, wprowadza m.in. odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów za działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, za działania kwestionujące skuteczność powołania sędziego oraz za "działalność publiczną niedającą się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów". Ponadto nowelizacja wprowadza też zmiany w procedurze wyboru I prezesa SN. Kandydata na to stanowisko będzie mógł zgłosić każdy sędzia SN. W razie problemów z wyborem kandydatów ze względu na brak kworum w ostatecznym stopniu planowanej procedury do ważności wyboru będzie wymagana obecność 32 sędziów SN. Nowe przepisy są krytykowane przez opozycję, Rzecznika Praw Obywatelskich i część środowiska sędziowskiego. Negatywne opinie prawne w sprawie niektórych rozwiązań proponowanych wyrazili m.in. RPO i Sąd Najwyższy. W zeszłym tygodniu rozmowy w Sejmie, Senacie, SN, KRS i RPO na temat tej nowelizacji prowadziła delegacja Komisji Weneckiej, która ma przygotować opinię w tej sprawie. O wydanie opinii zwrócił się marszałek Senatu Tomasz Grodzki, który jako pierwszy spotkał się z przedstawicielami KW.