Oświadczenie, do którego dotarł portal INTERIA.PL, jest odpowiedzią na wcześniejsze doniesienia o kolejnym możliwym seksskandalu w policji, o którym informował RMF24.pl. Poseł PiS, opierając się na anonimowym doniesieniu, zawiadomił prokuraturę o rzekomym romansie zastępcy komendanta, który swoją podwładną miał awansować na wysokie stanowisko. "Fakty są następujące. Pracownica, o której mowa w anonimie i zawiadomieniu rozpoczęła pracę w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Kielcach w listopadzie 2007 roku na stanowisku starszego inspektora w korpusie służby cywilnej z wynagrodzeniem około 2800 złotych netto. Przez cały czas pracy w KWP w Kielcach jej wynagrodzenie pozostawało na tym samym poziomie. (Nadinspektor Mirosław Schossler służbę w Garnizonie Świętokrzyskim rozpoczął w grudniu 2007 roku, a więc już po zatrudnieniu w/w osoby w KWP w Kielcach)" - czytamy w oświadczeniu. Przeczytaj pismo skierowane do prokuratora generalnego przez posła Tomasza Kaczmarka Jak podkreśla insp Mariusz Sokołowski, "do Komendy Stołecznej Policji kobieta przeniosła się na własny wniosek - w oparciu o art. 64 Ustawy o służbie cywilnej- w grudniu 2010 roku. Pracę podjęła na stanowisku starszego referenta w korpusie służby cywilnej z wynagrodzeniem około 2100 złotych netto. Do chwili obecnej wynagrodzenie to nie uległo podwyższeniu (poza wysługą lat). Nadinsp. Mirosław Schossler został powołany na stanowisko Komendanta Stołecznego Policji dopiero w styczniu 2012 roku". Rzecznik poinformował również, że "pracownica wymieniona w anonimie - wbrew sugestiom - posiada wykształcenie wyższe w kierunku predysponującym ją do wykonywanych obowiązków". Pełnomocnik ds. równego traktowania w służbach mundurowych W związku z seksaferą w Opolu szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz powołał dzisiaj pełnomocnika ds. równego traktowania w służbach mundurowych podległych MSW. Jak podkreślił podczas konferencji, "zadaniem pełnomocnika będzie między innymi współpraca z pełnomocnikami komendantów wojewódzkich policji do spraw ochrony praw człowieka oraz pełnomocnikami z innych formacji mundurowych w zakresie wypracowania standardów i procedur postępowania w sprawach, gdzie mogłoby dojść do nierównego traktowania kobiet i mężczyzn". Komendant Leszek Marzec został pod koniec maja odwołany przez Sienkiewicza, po tym jak "Nowa Trybuna Opolska" napisała o "rozmowie pełnej zażyłości, w której mieszały się wątki służbowe i obyczajowe". Chodzi o 18-minutowe nagranie, które zostało przesłane do redakcji przez anonimowego informatora."Przesyłam autentyczną, nagraną w listopadzie 2012 roku płytę, która ukazuje, w jaki sposób załatwia się sprawy w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Opolu" - napisał wówczas informator "Nowej Trybuny Opolskiej".Ewelina Karpińska-Morek ZOBACZ RÓWNIEŻ: RMF24: Kolejna seksafera w policji? Agent Tomek donosi do prokuratury Pismo na podstawie, którego poseł Kaczmarek złożył doniesienie do prokuratury