Katarzyna P. od ponad tygodnia przebywa w Zakładzie Karnym w Grudziądzu, gdzie jest jedyny, więzienny oddział położniczy. Kobieta trafiła tam ze względów zdrowotnych. Śledczy mają zeznania łódzkiego Dyrektora Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej, ale ich treści nie ujawniają, a kolejne przesłuchania są zaplanowane. Teraz prokuratorzy pracują nad ustaleniem kręgu osób, z którymi kontaktowała się Katarzyna P. w czasie pobytu w areszcie. Chodzi o kontakty w obrębie więzienia, ale też te zewnętrzne. Taka lista osób powstanie na podstawie dokumentów z widzeń czy dotyczących transportu, gdy kobieta była przewożona przez policjantów do sądów lub prokuratury. Śledczy dostali też już dokumenty z wewnętrznej kontroli, przeprowadzonej w Zakładzie Karnym nr 1 w Łodzi. Sprawę intymnych kontaktów jednej z aresztowanych z wychowawcą w Zakładzie Karnym nr 1 w Łodzi nagłośnił "Dziennik Łódzki". (j.) Agnieszka Wyderka