Barierki, które w czwartek ponownie pojawiły się przed gmachem Sejmu, zniknęły. W rozmowie z Interią, p.o. rzecznika prasowego Komendanta Stołecznego Policji kom. Marta Gierlicka przekazała, że ogrodzenia zdemontowali policjanci. Barierki zniknęły spod Sejmu. Były "elementem wsparcia działań policji" - Barierki zostały postawione tylko i wyłącznie jako element wsparcia naszych działań, bo wczoraj (w czwartek - red.) było kilka zgromadzeń na terenie Warszawy. Chodziło o względy bezpieczeństwa - przekazała kom. Marta Gierlicka. Podkreśliła również, że "należy pamiętać, iż barierki były postawione przy obiektach ważnych dla bezpieczeństwa państwa". - Już wczoraj podkreślałam, że zaraz po zakończonych przez nas czynnościach, one znikną - dodała w rozmowie z Interią. O usunięciu ogrodzeń spod budynku Parlamentu poinformował także Marcin Józefaciuk z Koalicji Obywatelskiej. "Jest godzina 5:30. Barierek nie ma. Spokojnego dnia" - przekazał w mediach społecznościowych poseł. Do sprawy odniósł się również Artur Dziambor, który podkreślił, że były barierki i ich nie ma. "Stały kilka godzin, bo zapowiedziana była impreza masowa na kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Za rządów PiS-u stały kilka lat i straszyły bez powodu. Ale co się memów narobili różni tacy, to ich" - skomentował. "Protest Wolnych Polaków". Policja zdecydowała się na postawienie barierek W czwartkowe popołudnie ulicami Warszawy przeszła manifestacja 11 stycznia, która odbywała się pod hasłem "Protest Wolnych Polaków". Przed gmachem Parlamentu pojawiły się barierki, co nie uszło uwadze posłów PiS. Poseł Dariusz Piontkowski zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcia, na których widać przywrócone przez służby ogrodzenie. "'Znikną szpecące Sejm policyjne barierki, bo dość już tych barier postawiono między nami' - czyżby marszałek Hołownia zmienił zdanie? Już nie jest otwarty na spotkanie ze wszystkimi?" - pytał polityk, przytaczając wypowiedź Szymona Hołowni, który po zmianach w polskim rządzie zapowiedział usunięcie barierek. O tym, że barierki wróciły wyłącznie tymczasowo, oprócz policji informował także Jacek Cichocki, szef Kancelarii Sejmu. - To jest tylko na dzisiejszy dzień. One (barierki - red.) zostały postawione wczesnym rankiem i wieczorem zostaną zabrane - podkreślił na czwartkowej konferencji prasowej. Jak dodał, metalowe ogrodzenia ustawiła policja, "po ocenie ryzyka związanego z dzisiejszymi wydarzeniami". *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!