było 260 posłów, przeciw - 17, a 112 wstrzymało się od głosu. Marszałek Bronisław Komorowski podkreślał, że rezygnacja Sowińskiej to najlepsze wyjście z "trudnej i niejednoznacznej sytuacji". Odwołania Sowińskiej chciały PO i Lewica - oba kluby złożyły wnioski o jej odwołanie, argumentując je m.in. tym, że sprzeniewierzyła się złożonemu ślubowaniu. Ona sama nie zgadzała się z tym zarzutem. Po rozmowach z marszałkiem Komorowskim, Sowińska sama złożyła rezygnację. Gdyby została odwołana na wniosek posłów, byłoby to precedensowe skrócenie kadencji urzędnika konstytucyjnego. Zgodnie z ustawą o Rzeczniku Praw Dziecka, Sejm za zgodą Senatu może odwołać RPD, jeżeli zrzeknie się on urzędu, będzie stale niezdolny do pełnienia obowiązków na skutek choroby lub utraty sił stwierdzonych orzeczeniem lekarskim oraz gdy sprzeniewierzy się złożonemu ślubowaniu.