Oddycham z ulgą, bo już ten moment wotum zaufania mam za sobą - mówił premier Leszek Miller po ogłoszeniu wyników. - Teoretycznie mogłem być spokojny, bo kluby wypowiedziały się wcześniej jak będą głosować, ale to nigdy nie wiadomo - dodał premier. Pytany o problem numer jeden dla rządu, Miller odpowiedział: "Nic się nie zmienia; pierwsze sto dni to jest stabilizacja finansów publicznych, prace nad budżetem - to będzie nas głównie absorbować". Dodał, że rząd przystępuje też do prac, zapowiedzianych na przyszły rok, m.in. nad pakietem ustaw sprzyjających przedsiębiorczości i przeglądem prawa podatkowego. - Będzie co robić - zapewniał premier. Pytany, czy jedyny wstrzymujący się głos był jego głosem, Miller odpowiedział: "Nie, ja głosuję za wotum zaufania dla mojego rządu". Premier odpowiadał na pytania posłów - Jesteśmy polskim rządem i będziemy reprezentować polską rację stanu, żaden inny interes niż racja polska nie jest dla nas ważny - zapewniał w Sejmie premier Leszek Miller, odpowiadając na pytania dotyczące jego expose. - Jeśli ktoś także zarzuca, iż na samym początku rząd łamie konstytucję, to kwalifikuje takie pytanie do rzędu niepotrzebnej eskalacji politycznego konfliktu - mówił premier. Miller zapowiedział, że na część z ponad stu pytań odpowie pisemnie najpóźniej do przyszłego posiedzenia Sejmu. Jak dodał, pytania padły głównie ze strony posłów PO, PiS i LPR, które już wcześniej podjęły decyzję o głosowaniu przeciwko wotum zaufania dla rządu. - Rozumiem, że odpowiedzi na te pytania nie mają znaczenia dla podejmowanych przez państwa decyzji - oświadczył. - Ale zadbam o to, by odpowiedzi dotarły do zainteresowanego nie później niż do następnego posiedzenie - dodał. Miller zapowiedział także, że jego rząd nie podpisze żadnych końcowych dokumentów dotyczących integracji z UE, nie pytając się Polaków, czy na wynegocjowanych warunkach pragną wstąpienia do Unii. Premier Leszek Miller uznał, że Jan Maria Rokita (PO) "pozazdrościł dyżurnemu satyrykowi kraju i zapragnął zostać dyżurnym satyrykiem Sejmu". Miller nawiązał w ten sposób do wystąpienia Rokity w debacie nad expose. Poseł PO w swoim wystąpieniu cytował m.in. słowa Millera z 1997 roku z dyskusji nad expose Jerzego Buzka wywołując wesołość wśród posłów, w tym i Millera. Miller zasugerował, że Rokita mógłby zostać kronikarzem rządu. - Jeśli pan chce dalej mnie cytować, także jako szefa rządu, to rola kronikarza mojego rządu bardzo mi odpowiada, a także to, że chce pan być współczesnym Wincentym Kadłubkiem - powiedział Miller do Rokity. Na zakończenie zaznaczył, że "nie byłby sobą, gdyby nie popatrzył w stronę posła Jana Marii Rokity". Kuluarowe opinie, dotyczące wczorajszego expose premiera Leszka Millera, są bardzo zróżnicowane. Nietrudno zgadnąć, że politycy prawicy krytykowali, a lewicy - chwalili. Prawa strona Sejmu zarzuciła wystąpieniu premiera ogólnikowość i brak konkretów, zwłaszcza dotyczących pieniędzy na realizację - zdaniem opozycji - pobożnych życzeń zawartych w expose. Posłowie koalicyjni natomiast chwalili premiera za wiele konkretnych zapowiedzi. - Sojusz Lewicy Demokratycznej z uznaniem wita expose premiera Leszka Millera - mówił z trybuny sejmowej Jerzy Jaskiernia. Szef największego klubu parlamentarnego, co ciekawe, ucieszył się, że w Sejmie znaleźli się także eurosceptycy. - To dobrze, że w Sejmie są eurosceptycy. Czeka nas trudny dialog, ale chcielibyśmy, aby w tym dialogu nie zabrakło odpowiedzi na pytanie: "jaki byłby koszt nie bycia w Europie". Płażyński: Miller wykazał pychę polityczną Lider PO Maciej Płażyński uważa, że Leszek Miller "złożył świadectwo pychy politycznej", porównując trudności, przed jakimi stoi obecny rząd do wyzwań, jakie miał przed sobą gabinet Tadeusza Mazowieckiego. Płażyński zapowiedział, że Platforma Obywatelska odmówi rządowi Leszka Millera swojego zaufania. - Nie oznacza to jednak, że wykluczmy jakąkolwiek kooperację z tym rządem - powiedział lider Platformy dzisiaj w Sejmie. Płażyński zapowiedział, że jego ugrupowanie będzie głosować przeciwko wotum zaufania, ponieważ rząd proponuje zamiast obniżania, podwyższanie podatków osobistych. - Najbardziej uderzające we wczorajszym wystąpieniu szefa rządu było pominięcie informacji, mogących przybliżyć zamiary rządu w dziedzinie ratowania finansów publicznych. Po tym wystąpieniu nadal nie wiemy, jak rząd Leszka Millera chce wypełnić swoje publiczne zobowiązania - powiedział.więcej na ten temat Lepper: warunkowe wotum zaufania Lider Samoobrony Andrzej Lepper powiedział podczas sejmowej debaty nad expose premiera Leszka Millera, że jego ugrupowanie udzieli warunkowego wotum zaufania nowemu rządowi. - Samoobrona poprze rząd, udzieli wotum zaufania pod warunkiem, że w następnych krokach rząd będzie przedstawiał projekty ustaw, które załatwią najpilniejsze sprawy - zapowiedział Lepper. - Abyśmy mogli prosto wyborcom spojrzeć w oczy - dodał. Lepper powtórzył hasło blokad, jakie jeszcze niedawno organizował: "Balcerowicz musi odejść. Musi odejść jego polityka. Musi odejść. Ta polityka przez 12 lat nie sprawdziła się, dlatego też mówimy zdecydowanie, że zrobimy wszystko, aby zmienić ustawę o działalności Rady Polityki Pieniężnej."więcej na ten temat Stefaniuk: PSL za udzieleniem wotum zaufania rządowi Franciszek Stefaniuk, przemawiający w imieniu PSL, zapowiedział podczas dzisiejszej debaty nad expose premiera, że jego klub zagłosuje za udzieleniem rządowi wotum zaufania. Odnosząc się do zadań czekających rząd Stefaniuk sparafrazował słynną wypowiedź Leszka Millera. - Panie premierze pozwoli pan, że sparafrazuję pańską filozofię niegdyś wypowiedzianą. Ważne jest jak mężczyzna, zaczyna, ważniejsze jest jak kończy, ale najważniejsze jest, co zrobi od początku do końca - mówił były marszałek Sejmu.więcej na ten temat Lisak: Polska na krawędzi katastrofy Janusz Lisak (UP) uważa, że "rząd Leszka Millera przejmuje władzę, gdy Polska znajduje się na krawędzi katastrofy". - Nie jest przesadą stwierdzenie, że dziś mamy najgorsze warunki startu prac rządu w historii III RP - powiedział dzisiaj Lisak w Sejmie. Jego zdaniem, w 1989 r., gdy władzę obejmował rząd Tadeusza Mazowieckiego choć - jak mówił - "sytuacja gospodarcza była równie zła, to istniały bezcenne rezerwy majątku państwowego".więcej na ten temat Kotlinowski: LPR nie udzieli rządowi wotum zaufania Szef klubu parlamentarnego LPR Marek Kotlinowski zapowiedział, że jego ugrupowanie nie udzieli wotum zaufania rządowi Leszka Millera, m.in. dlatego, że zapowiada on działania na rzecz integracji Polski z Unią Europejską. - Premier wręcz zapowiada, że zobowiązania wobec UE, rząd stawiać będzie przed zobowiązaniami wobec własnego społeczeństwa i jego żywotnych interesów - mówił dzisiaj Kotlinowski podczas sejmowej debaty nad expose premiera. - Nawet gdyby miało to oznaczać stałe i bezlitosne zaciskanie pętli wokół naszych szyi - dodał.więcej na ten temat Przerwane wystąpienie Kaczyńskiego Po kilku minutach wystąpienia w sprawie expose premiera Jarosław Kaczyński (PiS) przerwał nagle swoją wypowiedź i zszedł z trybuny sejmowej, bo prawdopodobnie źle się poczuł. Opuścił salę posiedzeń. Po kilku minutach powrócił jednak na salę. Kaczyński powiedział dziennikarzom, że nie potrafi powiedzieć co się stało. Dodał, że jego brat miewa czasem wysokie ciśnienie.