"10 grudnia 2012 roku mija 100. rocznica urodzin Jerzego Turowicza, wybitnego intelektualisty, dziennikarza, człowieka kultury, patrioty, orędownika otwarcia Kościoła na współczesny świat oraz jednego z prekursorów dialogu chrześcijańsko-żydowskiego, działacza opozycji antykomunistycznej, kawalera orderu Orła Białego, współtwórcy i przez dziesięciolecia redaktora naczelnego "Tygodnika Powszechnego" - pisma, które w czasach braku demokracji w Polsce, cenzury i represji politycznych było ośrodkiem niezależnej myśli. W 100. rocznicę urodzin Jerzego Turowicza Sejm Rzeczypospolitej Polskiej czci Jego pamięć" - głosi tekst uchwały. W trakcie dyskusji Urszula Augustyn (PO) zacytowała list, który Jan Paweł II wysłał z okazji pogrzebu Jerzego Turowicza. "Był on człowiekiem głębokiej wiary, opartej na solidnym fundamencie formacji intelektualnej i duchowej wyniesionej jeszcze z "Odrodzenia" i stale rozwijanej. Z tej wiary czerpał siły do dochowania wierności zasadom, do wytrwałego propagowania ponadczasowych wartości ludzkich i chrześcijańskich, do odważnej obrony człowieka i jego godności". Jerzy Wenderlich (SLD) przypomniał natomiast słowa Leszka Kołakowskiego, który o Jerzym Turowiczu pisał, że był on "człowiekiem dobrym z natury, nie zaś z kultury, nie z doktryny jakiej, nawet nie z wiary. Taki po prostu był, takim go świat stworzył, by światu dobra rozdawać". Nie wszyscy posłowie odnieśli się entuzjastycznie do projektu uczczenia rocznicy urodzin Turowicza. Jarosław Rusiecki (PiS) powiedział, że "Tygodnik Powszechny" był otwarty w nadmiarze dla środowisk lewicy laickiej, co w konsekwencji w 1990 r. doprowadziło do politycznego zaangażowania pana redaktora Jerzego Turowicza. To budziło i po dzień dzisiejszy budzi kontrowersje" - mówił Rusiecki przypominając też, że "Tygodnik Powszechny" "krytykował prymasa Stefana Wyszyńskiego, jego odwoływania się do tradycji polskiej, tradycji maryjnej, naszego ludowego katolicyzmu". Projekt poparło 373 posłów Jednak projekt uchwały poparło 373 posłów, 2 było przeciwnych, 20 wstrzymało się od głosu. Jerzy Turowicz urodził się 10 grudnia 1912 r. w Krakowie. Jako dziennikarz debiutował w 1927 r. w piśmie Sodalicji Mariańskiej "Pod Znakiem Maryi". W 1939 r. został redaktorem kierowanego przez ks. Jana Piwowarczyka chadeckiego dziennika "Głos Narodu". Podczas okupacji uczestniczył w konspiracyjnej działalności kulturalnej, współpracował z podziemnymi czasopismami. 24 marca 1945 r. ukazał się pierwszy numer "Tygodnika Powszechnego", którego redaktorem naczelnym Turowicz był do końca swojego życia, z przerwą w latach 1953-56, gdy odmówił publikacji nekrologu po śmierci Stalina i pismo przez trzy lata wydawało Stowarzyszenie PAX. Od 1946 r. Turowicz był członkiem redakcji miesięcznika "Znak", a od 1960-1990 - prezesem Społecznego Instytutu Wydawniczego "Znak". W 1964 r. wraz z m.in. Marią Dąbrowską, Antonim Słonimskim, Pawłem Jasienicą i Melchiorem Wańkowiczem podpisał "List 34" w obronie wolności mediów i kultury, za co "Tygodnik Powszechny" ukarano ograniczeniem nakładu. Jerzy Turowicz popierał też "List biskupów polskich do biskupów niemieckich" ze słynną deklaracją: przebaczamy i prosimy o przebaczenie, za co atakował go Władysław Gomułka. Turowicz był mocno zaangażowany w nurt odnowy Kościoła związany z II Soborem Watykańskim (1962-65), którego obrady i dokumenty obszernie relacjonował na łamach "Tygodnika". Uczestniczył w obradach Okrągłego Stołu, był członkiem Komitetu Obywatelskiego przy Lechu Wałęsie przed wyborami do Sejmu kontraktowego w 1989 r. Jerzy Turowicz zmarł w Krakowie 27 stycznia 1999 r. Został pochowany na cmentarzu w podkrakowskim Tyńcu.