Łukasz Schreiber (PiS), przedstawiając projekt, powiedział, że trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, skąd pomysł powołania KAS. Wyjaśnił, że obecna ekipa odziedziczyła po poprzedniej m.in. niskie płace w służbach skarbowych, ale wysoką lukę w VAT i rozrastającą się szarą strefę. Według niego problemy administracji skarbowej więżą się z jej rozproszoną strukturą, niską efektywnością, słabą ściągalnością zobowiązań do budżetu i szarą strefą. - Można nic nie robić (...) powstaje pytanie, czy faktycznie będzie lepiej (...). Bez pewnych strategicznych rozwiązań systemowych nie da się wszystkiego przeprowadzić - powiedział Schreiber. Wymienił cele utworzenia KAS. To m.in: wzmocnienie efektywnego poboru podatków; usprawnienie obsługi i wsparcia podatników; umożliwienie skutecznej egzekucji administracyjnej należności pieniężnych; poprawa skuteczności i efektywności w zwalczaniu oszustw podatkowych i odzyskiwania zaległości podatkowych oraz celnych; zwiększenie efektywności i skuteczności kontroli; usprawnienie systemu zapewniającego bezpieczeństwo finansowe państwa. Poseł zapewnił, że celem ustawy nie jest likwidacja formacji mundurowej, jaką jest Służba Celna. Przed rozpoczęciem debaty poseł PSL Mieczysław Kasprzak wystąpił z wnioskiem formalnym, aby zdjąć z porządku dziennego rozpatrywanie tego projektu. Powoływał się na ekspertyzy, które - zdaniem posła - jasno stwierdzają, że nie był on konsultowany społecznie. - Opinia Sądu Najwyższego nie pozostawia suchej nitki na tym projekcie. Jednoznacznie stwierdza, że projekt ten nie powinien być poddany dalszemu procedowaniu. Dlatego wnoszę o zdjęcie tego punktu i przygotowanie kolejnych ekspertyz, a najlepszym rozwiązaniem będzie przygotowanie rządowego projektu - podkreślił. Marszałek Sejmu Marek Kuchciński odesłał posła do regulaminu izby i argumentował, że nie może wniosku przedstawiciela ludowców uznać za wniosek formalny. W stanowisku wysłanym we wtorek do klubów parlamentarnych Związek Zawodowy Celnicy.pl zaapelował o odrzucenie projektu. Jego zdaniem dokumenty Najwyższej Izby Kontroli, Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Komisji Europejskiej, na które powołuje się Minister Finansów nie wskazują na problemy Służby Celnej. Zarzuca autorom projektu, że został on przygotowany bez analiz i konsultacji, brakuje w nim oceny kosztów wprowadzenia zmian. Celnicy ostrzegają też, że wskutek zmian powstanie chaos organizacyjny i częściowy paraliż w administracji skarbowej i Służbie Celnej, co może oznaczać spadek wpływów do budżetu. Zgodnie z projektem w miejsce funkcjonujących obecnie służby celnej i skarbowej oraz urzędów kontroli skarbowej zostanie powołana Krajowa Administracja Skarbowa. Obecnie służby działają w modelu rozproszonym, każda z nich ma niezależne systemy informatyczne, bazy danych są rozproszone i nie ma bieżącej wymiany informacji między nimi. KAS ma być podporządkowana ministrowi finansów, jej szefem ma być wiceminister finansów. Zmiana miałaby zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2017 r.