Za powołaniem komisji opowiedziało się 416 posłów, dwóch było przeciw, a pięciu wstrzymało się od głosu. Większość bezwzględna w tym głosowaniu wynosiła 212 głosów. Komisja będzie liczyć 7 członków. We wcześniejszym głosowaniu Sejm odrzucił propozycję PiS, aby w komisji zasiadało 11 posłów. W przyszłym tygodniu ma zostać powołany skład komisji śledczej. Klub PO mają reprezentować Marek Biernacki, Grzegorz Karpiński i Paweł Olszewski. Biernacki ma być rekomendowany na stanowisko przewodniczącego komisji. Prezes PiS Jarosław Kaczyński poinformował w czwartek, że kandydatami jego klubu mają być Antoni Macierewicz i Zbigniew Wassermann. Klub Platformy nie chce jednak zgodzić się na kandydaturę Macierewicza. Klubu Lewicy będzie reprezentował Leszek Aleksandrzak, a PSL - Edward Wojtas. Komisja ma zbadać m.in. prawidłowość działań administracji rządowej, prokuratury i policji w postępowaniach karnych związanych z uprowadzeniem i zabójstwem Olewnika, a także prawidłowość działań dotyczących wykonywania tymczasowego aresztowania i kary pozbawienia wolności wobec osób aresztowanych lub skazanych w tej sprawie. W uzasadnieniu projektu uchwały napisano, że z informacji ministrów: sprawiedliwości oraz spraw wewnętrznych i administracji przedstawionych sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka w kwietniu 2008 r. wynika, że w śledztwie w sprawie uprowadzenia i śmierci Krzysztofa Olewnika popełniono wiele błędów. Krzysztofa Olewnika porwano w 2001 r. Rodzina zapłaciła nawet 300 tys. euro okupu za jego uwolnienie; jak się później okazało, Krzysztof Olewnik już wtedy nie żył; jego ciało zakopano. Rodzina ma największe pretensje do władz o to, że przez kilka pierwszych lat śledczy uznawali, iż mężczyzna jest wolny i sfingował uprowadzenie. Sąd Okręgowy w Płocku 31 marca 2008 r. skazał 10 oskarżonych w sprawie uprowadzenia i zabójstwa Olewnika. Kary dożywocia sąd wymierzył Sławomirowi Kościukowi i Robertowi Pazikowi, odpowiadającym bezpośrednio za zabójstwo. W styczniu tego roku Pazika znaleziono powieszonego w celi płockiego Zakładu Karnego. Było to już trzecie samobójstwo w tej sprawie. W czerwcu 2007 r. powiesił się herszt bandy porywaczy, Wojciech Franiewski. Stało się to jeszcze zanim usłyszał on od prokuratora zarzut kierowania zbrodnią. W kwietniu 2008 r. samobójstwo w celi popełnił Kościuk. (