"Sejm RP oddaje hołd tragicznie zmarłemu, przypominając o Jego zasługach dla budowy wolnej, demokratycznej i suwerennej Polski w silnej i jednoczącej się Europie" - głosi uchwała. Więcej na ten temat w INTERIA.TV Tekst uchwały odczytał marszałek Sejmu . Posłowie i goście, którzy wzięli udział w tej części posiedzenia Sejmu, wysłuchali jej stojąc. Obradom przysłuchiwali się m.in. rodzina , jego współpracownicy m.in. z czasów Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego, członkowie rządu, były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Posłowie podkreślili w uchwale, że Bronisław Geremek "łączył talenty błyskotliwego polityka i dyplomaty z erudycją wybitnego historyka". Przypomnieli, że profesor był jednym "z filarów opozycji demokratycznej lat 70. i 80., doradcą NSZZ "Solidarność", uczestnikiem obrad Okrągłego Stołu, wybitnym parlamentarzystą", a "po czerwcowych wyborach w 1989 roku przewodniczącym Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego, skupiającego posłów wywodzących się z "S" oraz "ministrem spraw zagranicznych, który wprowadzał Polskę do NATO". "Służył Polsce, składając liczne dowody swego mądrego patriotyzmu" - podkreślono w uchwale. "W dowód uznania i wdzięczności Sejm RP postanawia nadać jednej z sal sejmowych Jego imię" - dodano. Imię prof. Geremka otrzymała sala nr 14, gdzie często obraduje sejmowa Komisja Spraw Zagranicznych, której Geremek był wieloletnim przewodniczącym. Posłowie i goście zgromadzeni w Sejmie uczcili pamięć prof. Geremka minutą ciszy. Bronisław Geremek zginął w wypadku samochodowym. Miał 76 lat. Wczoraj odbył się jego pogrzeb.