Grabarczyk powiedział o tym po czwartkowym posiedzeniu Prezydium Sejmu. Pakt fiskalny wymusza większą dyscyplinę w finansach publicznych, zwłaszcza w 17 państwach eurolandu. Ustanawia on nowe, bardziej automatyczne sankcje za łamanie dyscypliny, w tym nowej reguły wydatkowej. Traktat ma wejść w życie w br., po ratyfikacji w 12 krajach eurolandu. Polskę będzie obowiązywał dopiero wtedy, gdy przyjmiemy unijną walutę. W grudniu ub.r. sejmowe komisje: spraw zagranicznych, ds. UE i finansów publicznych opowiedziały się za ratyfikacją paktu fiskalnego. Najwięcej wątpliwości w tej sprawie zgłaszali posłowie PiS i Solidarnej Polski. Za były kluby PO i PSL oraz Ruch Palikota i SLD. Według krytykujących pakt polityków PiS i SP, jest on błędny zarówno z punktu widzenia prawa europejskiego, jak i polskiego oraz z punktu widzenia polskiego interesu w UE. Według PiS i SP, pakt uderza w suwerenność państwa polskiego i jest to "akt kapitulacji" wobec kryzysu w strefie euro, a państwa, które pakt obejmuje, poddają się wyłącznie obowiązkom, nie uzyskując żadnych praw. Weź udział w plebiscycie i wybierz najważniejsze wydarzenie 2012 roku!