Za uchyleniem immunitetu posłowi SLD głosowało 30 posłów; 57 było przeciw, 339 wstrzymało się od głosu. Do uchylenia immunitetu konieczna jest bezwzględną większość 231 głosów.30 kwietnia ub.r. prokuratura wnioskowała o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej Zbrzyznego w związku z podejrzeniem o składanie przez niego fałszywych zeznań w procesie syna, skazanego za spowodowanie kolizji drogowej, gdy był pod wpływem alkoholu - miał we krwi prawie 2 promile. Jak mówiła na styczniowym posiedzeniu komisji regulaminowej i spraw poselskich prokurator Ryszarda Anna Beni, Zbrzyzny - zarówno składając wyjaśnienia, jak i zeznając jako świadek przed sądem - starał się zapewnić alibi swojemu synowi, mimo iż został pouczony, że jako osobie bliskiej przysługuje mu prawo do odmowy zeznań. Jak mówiła prokurator, poseł twierdził, że w czasie, kiedy doszło do kolizji, syn był u niego w domu, nie mógł więc siedzieć za kierownicą. Jednak - tłumaczyła prokurator - w czasie procesu sądowego, po porównaniu zeznań rodziny i przyjaciela, który miał według syna Zbrzyznego prowadzić auto, oraz osoby poszkodowanej, która rozpoznała kierowcę, a także billingów telefonicznych dowiedziono, że było inaczej. W związku z tym prokuratura zarzuca żonie, przyjacielowi i teściowej Zbrzyznego składanie fałszywych zeznań; chce także postawić taki zarzut posłowi SLD.