"Sposób powoływania sędziów jest jedną z gwarancji niezawisłości sędziowskiej. W tym zakresie pan prezydent zadeklarował chęć współpracy z KRS" - powiedział dziennikarzom po spotkaniu przewodniczący KRS Dariusz Zawistowski. "Zastanawialiśmy się nad możliwością współpracy z panem prezydentem w przypadku, gdyby prezydent uznał, że kandydatura przedstawiona przez KRS budzi wątpliwości. Jak wiemy, nie ma przepisów proceduralnych, które by tę kwestię regulowały" - dodał sędzia. Poinformował, że prezydent zadeklarował, iż rozważy formę współpracy polegającą na przedstawieniu Radzie zastrzeżeń do danej kandydatury. Nawiązując do omawianego podczas spotkania projektu nowelizacji ustawy o KRS i propozycji, by Rada przedstawiała nie jedną kandydaturę na wolne stanowisko, ale co najmniej dwie, z których prezydent dokonywałby wyboru, Zawistowski powiedział, że prezydent "zadeklarował, że nie jest zainteresowany takim rozwiązaniem". Na pytanie o kwestię niepowołania przez prezydenta 10 sędziów, Zawistowski zrelacjonował, iż "prezydent stwierdził, że odmowa powołania sędziów to jego prerogatywa i z przyczyn konstytucyjnych nie sporządzi uzasadnienia tej decyzji". Andrzej Duda odmówił powołania 10 sędziów wskazanych przez Radę przed dwoma miesiącami, nie podał uzasadnienia tej decyzji. W sobotę w Warszawie ponad 1000 sędziów z całego kraju ma wziąć udział w nadzwyczajnym Kongresie Sędziów Polskich. Zajmie się on m. in. oceną sytuacji wokół Trybunału Konstytucyjnego (nie było to tematem piątkowego spotkania prezydium Rady z prezydentem) oraz odmową powołania niektórych kandydatów na sędziów.