Natomiast 30 innych spraw wyznaczonych do rozpoznania w czwartek w Izbie Cywilnej przez sędziów powołanych przy udziale KRS w obecnym składzie zostało odwołanych. Z kolei w ubiegły czwartek trzy Izby SN: Cywilna, Karna i Pracy podjęły uchwałę, z której wynika, że nienależyta obsada SN, sądu powszechnego i wojskowego jest wtedy, gdy w jego składzie znajduje się osoba wyłoniona przez KRS w obecnym składzie. Po wydaniu uchwały rzecznik SN Michał Laskowski powiedział, że zgodnie z tą uchwałą, sędziowie SN powołani przy udziale KRS w obecnym składzie powinni powstrzymać się od orzekania. "Jeśli tego nie uczynią, to muszą mieć świadomość, że wydawane przez nich orzeczenia mogą być podważane" - mówił wtedy sędzia Laskowski. Jak dowiedziała się PAP w zespole prasowym SN, na czwartek w Izbie Cywilnej tego sądu do rozpoznania wyznaczonych było w sumie 50 spraw z udziałem trzech sędziów, przy powołaniu których uczestniczyła Krajowa Rada Sądownictwa w obecnym składzie. Sędzia Małgorzata Manowska rozpoznała w czwartek 20 spraw. Z kolei w łącznie 30 innych sprawach sędzia Joanna Misztal-Konecka i sędzia Beata Janiszewska nie orzekały. Sprawy te zostały odwołane zarządzaniem wydanym we wtorek, czyli jeszcze przed publikacją postanowienia TK o wstrzymaniu stosowania uchwały trzech Izb. Jak przekazał Michałowski, rozpoznawanie spraw zostało odwołane właśnie w związku z tą uchwałą. Z kolei zaplanowana na czwartek sprawa w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, którą rozpatrywać miał skład siedmiu sędziów pod przewodnictwem prezes tej izby Joanny Lemańskiej, została odroczona z przyczyn formalnych. Wniosek marszałek Sejmu Zgodnie z uchwałą podjętą 23 stycznia przez trzy Izby SN, nienależyta obsada SN, sądu powszechnego i wojskowego jest wtedy, gdy w jego składzie znajduje się osoba wyłoniona przez KRS w obecnym składzie. W sądzie powszechnym lub wojskowym - zgodnie z uchwałą - nienależyta obsada sądu może być stwierdzona tylko wtedy, gdy w składzie sędziowskim uczestniczy osoba wyłoniona przez KRS w obecnym składzie, jeżeli wadliwość procesu powoływania go prowadzi w konkretnych okolicznościach do naruszenia standardu niezawisłości i bezstronności. W ubiegłą środę marszałek Sejmu Elżbieta Witek skierowała do TK wniosek o rozstrzygnięcie sporu kompetencyjnego między Sejmem a SN oraz prezydentem RP a SN. Chodzi m.in. o przepisy konstytucji odnoszące się do podziału władz i powoływania sędziów. W związku z tym wnioskiem TK 28 stycznia wydał postanowienie, zgodnie z którym wstrzymuje stosowanie, od dnia jej wydania, uchwały składu połączonych Izb: Cywilnej, Karnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego z 23 stycznia 2020 r. TK wstrzymał także czasowo możliwość wydawania przez SN uchwał, jeżeli miałyby dotyczyć zgodności z prawem krajowym i międzynarodowym, m.in. kompetencji do pełnienia urzędu przez sędziego, którego powołał prezydent na wniosek KRS. TK zajmie się wnioskiem Elżbiety Witek 25 lutego.