KRS odwołała tydzień temu w głosowaniu przewodniczącego Rady sędziego Leszka Mazura i rzecznika prasowego sędziego Macieja Miterę. Ten drugi stracił też funkcję członka prezydium. Wniosek w tej sprawie - z powodu "utraty zaufania" - złożył sędzia Marek Jaskulski. Sam Mazur wiązał ten wniosek m.in. z udostępnieniem mediom protokołów z posiedzeń komisji KRS, za udział w których członkowie Rady uzyskiwali dodatkowe wynagrodzenie. Jak informował m.in. "Dziennik Gazeta Prawna", rekordziści dorobili w ten sposób po około 20 tys. zł. Czynności niezgodne z prawem I prezes SN - jak informowała - zwróciła się wtedy o opinię prawną w związku z sytuacją w KRS, aby działać na podstawie obiektywnej wykładni przepisów. W poniedziałek przekazano, że według tej opinii czynności zmierzające do odwołania przewodniczącego i członka prezydium KRS były niezgodne z prawem. Jak przekazał rzecznik SN, w czwartek sędzia Leszek Mazur poinformował I prezes Sądu Najwyższego o złożeniu rezygnacji ze stanowiska przewodniczącego KRS. Stępkowski dodał, że w związku ze zwolnieniem stanowiska przewodniczącego Rady, I prezes SN zyskała kompetencję do zwołania posiedzenia KRS w celu wyboru nowego przewodniczącego. Stępkowski poinformował przy tym, że prezes Manowska planuje zwołać to posiedzenie w piątek. Jak dodał, data tego posiedzenia zostanie określona na 29 stycznia br. Zgodnie z przepisami ustawy o KRS, "pierwsze posiedzenie Rady po zwolnieniu stanowiska przewodniczącego zwołuje I prezes SN na dzień przypadający nie później niż w terminie 30 dni od dnia zwolnienia stanowiska przewodniczącego". "I prezes SN przewodniczy obradom do czasu wyboru nowego przewodniczącego" - głosi ustawa.