W minioną niedzielę policja zatrzymała Dominika, który jechał pożyczonym autem. Wjeżdżał na chodnik, taranował inne samochody Okazało się, że ma 1,8 promila alkoholu we krwi. Gdy zatrzymali go policjanci, zachowywał się tak agresywnie, że musieli zakuć go w kajdanki, by doprowadzić na badania. Postawiono mu sześć zarzutów, sąd aresztował go na trzy miesiące. Warunkiem wyjścia zza krat było wpłacenie 10 tys. zł. Syn byłego prezydenta Sławomir Wałęsa powiedział "Super Expressowi", że to Lech Wałęsa dał pieniądze na kaucję. - Tata jest taki, że jak jakiś wnuczek zrobi do niego maślane oczy, to on mu wszystko da - powiedział dziennikarzom "SE" Sławomir Wałęsa.