Najwięcej na premie poszło dla urzędników Ministerstwa Finansów (95 mln zł), Ministerstwa Rozwoju Regionalnego (69 mln zł) i Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej (44 mln zł). "Tysiące młodych ludzi nie ma pracy, radykalnie rosną koszty życia, szaleje kryzys gospodarczy, a rząd Donalda Tuska lekką ręką rozdaje swoim urzędnikom nagrody! To wielki skandal, że władza przyznała w latach 2008 - 2012 aż 531 mln zł dla swoich. Tymczasem dla zwykłych ludzi nie ma pieniędzy. Nie ma dla niepełnosprawnych, emerytów czy rencistów, którzy ledwo wiążą koniec z końcem i nimi nikt się nie interesuje" - mówi "Super Expressowi" poseł PiS Joachim Brudziński.