"SE": Posłowie dostaną 54 tys. zł za 25 dni pracy
Jak policzyli dziennikarze "Super Expressu", od lipca do końca roku posłowie przepracują łącznie na posiedzeniach jedynie 25 dni. Dostaną za to 54 tys. zł.
Do września poselska pensja wynosiła prawie 10 tys. zł miesięcznie, ale od października wynagrodzenie będzie mniejsze o 20 proc.
Jednak według dziennikarzy "Super Expressu" to i tak dużo, biorąc pod uwagę liczbę posiedzeń. Posłowie dostawali pensje nawet, gdy na Wiejskiej nie pracowali - na przykład podczas wakacji, trwających aż 52 dni. 11 września wrócili do pracy, lecz posiedzenie trwało jedynie dwa dni. Kolejne zaplanowano dopiero na początku października.
"Praca posła to nie tylko posiedzenia plenarne, ale też komisje i działanie w terenie. Rzeczywiście jednak drastycznie zmniejsza się liczba posiedzeń, a to świadczyć może o pewnej próbie ucieczki partii rządzącej od procedowania projektów zgłoszonych przez opozycję, w tym Kukiz’15. W naszym przypadka mowa o kilkudziesięciu projektach" - mówi w "SE" poseł Piotr Apel z Kukiz’15.
"W nawiązaniu do artykułu w jednym z tabloidów CIS informuje, że w materiale znajdują się dane niepełne i nieprecyzyjne. Harmonogram prac Izby jest przygotowywany z odpowiednim wyprzedzeniem, ale jednocześnie na bieżąco wprowadzane są aktualizacje w kalendarzu posiedzeń Sejmu. Zmiany te, zgodnie z Regulaminem, zatwierdza Prezydium Sejmu. Przykładowo ws. korekt w kalendarzu 68. i 69. posiedzenia, Prezydium podjęło decyzję jednogłośnie" - czytamy w komunikacie Centrum Informacyjnego Sejmu.
"Należy wskazać, że praca posła nie jest związana wyłącznie z aktywnością w czasie posiedzenia Sejmu" - podkreśla CIS. "Jej zasadnicza część odbywa się także poza Wiejską, w regionie który dany parlamentarzysta reprezentuje. Ponadto posłowie są zaangażowani w prace komisji, podkomisji i zespołów parlamentarnych" - czytamy. CIS zaznacza, że "tylko w tym miesiącu (do 21 września) odbyło się 87 takich posiedzeń, także poza Warszawą".
W komunikacie podkreślono także, że harmonogram prac Sejmu zawsze podlegał modyfikacjom, a korekty dotyczą każdej kadencji. "Nie można wykluczyć, że w IV kwartale 2018 r. nastąpią modyfikacje oznaczające np. wydłużenie posiedzenia" - czytamy.
Więcej w "Super Expressie"