Według ustaleń gazety, do wypadku doszło w sobotni wieczór. Poseł PiS Łukasz Zbonikowski jechał traktorem z naczepą, która nie była oświetlona. Kierowca jadącego z naprzeciwka samochodu nie zauważył naczepy i uderzył w nią. W efekcie auto, którym jechała pięcioosobowa rodzina, wpadło do rowu. Jedna osoba straciła przytomność i trafiła do szpitala. To kobieta kierująca autem, która ma liczne stłuczenia oraz musi nosić kołnierz ortopedyczny. Gazeta ustaliła, że poseł przyjął mandat za spowodowanie wypadku dopiero w niedzielę. Dostał karę 500 złotych oraz 6 punktów karnych. Więcej w dzisiejszym "Super Expressie".