"Postuluję wprowadzenie dwóch wolnych niedziel i dwóch pracujących w miesiącu. Druga i trzecia byłaby pracująca, a pierwsza i czwarta wolna" - mówi o swoim pomyśle w rozmowie z "SE" Elżbieta Rafalska. "Niedziele są dla rodzin i pracownicy dzięki temu mieliby możliwość większego poświęcenia czasu dla najbliższych" - dodaje. Szefowa resortu pracy i polityki społecznej ma nadzieję, że Sejm zajmie się jej pomysłem już po wakacjach.Przypomnijmy, że zgodnie z projektem, który trafił do Sejmu, zakaz handlu w niedziele i święta dotyczyłby większości placówek handlowych, w tym sklepów wielkopowierzchniowych. W projekcie przewidziano szereg odstępstw. Handel będzie mógł się odbywać w dwie kolejne niedziele poprzedzające święta Bożego Narodzenia, w ostatnią niedzielę przed Wielkanocą, w ostatnią niedzielę stycznia, czerwca, sierpnia oraz w pierwszą niedzielę lipca. Jeszcze w czerwcu szefowa MPRiPS mówiła, że ograniczenia handlu w niedzielę należy wprowadzać etapami. Jej zdaniem, realne jest wejście w życie tych rozwiązań w 2018 r. Więcej w "Super Expressie". Elżbieta Rafalska: Nie sprzedamy zakazu handlu w niedziele za podwójne stawki