Jak pisze "SE", na konto sądu wpłynęło od Burego jedynie 100 tysięcy zł z należnego miliona złotych. "Jan Bury miał 30 dni na złożenie hipoteki na nieruchomościach wartych 900 tysięcy zł. Ale do tej pory tego nie zrobił. Mimo naszych wezwań, pism i ponagleń. Obecnie prokuratura rozważa inne środki prawne, które pozwoliłyby zabezpieczyć tę kwotę" - mówi gazecie Tomasz Tadla z Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach. Przypomnijmy, że Janowi Buremu postawiono sześć zarzutów, m.in. przyjęcia łapówki za wpływanie na działanie różnych instytucji państwowych. Pomimo wniosku o tymczasowy areszt dla Burego, zastosowano wobec polityka inne środki zapobiegawcze - poręczenie majątkowe w wysokości miliona zł i dozór policyjny.