Jak podaje "Super Express", to odprawy i ekwiwalenty za niewykorzystany urlop. Według MON, Macierewicz "miał prawo po odwołaniu do zachowania trzymiesięcznego wynagrodzenia, bo swoją funkcję sprawował dłużej niż 12 miesięcy". Do kwoty 72 tysięcy złotych wliczono również pieniądze za 23 dni niewykorzystanego urlopu. Na pytania dziennika o Jana Szyszkę, który otrzymał 58 tysięcy złotych odprawy, Ministerstwo Środowiska nie odpowiedziało. Jak przypomina "Super Express", Szyszko to poseł, który otrzymuje najwyższą emeryturę spośród wszystkich seniorów w Sejmie - 7,3 tys. złotych miesięcznie. Więcej w "Super Expressie".