- Dzień upłynął bardzo spokojnie, w Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego nie odnotowano żadnych istotnych zakłóceń - powiedział rzecznik wojewody małopolskiego Krzysztof Marcinkiewicz. Jak dodał, wyzwaniem będzie sprawny transport pielgrzymów z uroczystości na Błoniach. - Ważne jest to, że kolej zwiększyła przepustowość swoich składów, a PKP PLK stara się jak najszybciej puszczać pociągi, tak aby nie stały za długo przy peronach - powiedział rzecznik. Sprawnie działa także krakowska komunikacja miejska. Poprzedniej doby w ciągu 4 godzin skorzystało z niej 600 tys. osób. - Służby państwowe nie odnotowały żadnych niebezpiecznych zdarzeń, także opuszczanie przez pielgrzymów Krakowa odbywa się sprawnie. Jest bardzo tłoczno, ale ludzie idą swobodnie i nie ma zatorów. Tłok robi się w centrum miasta - powiedział rzecznik Centrum Medialnego Administracji Rządowej Mariusz Ciarka. Na Krakowskich Błoniach zakończyła się w piątek wieczorem Droga Krzyżowa z papieżem Franciszkiem, według organizatorów uczestniczyło w niej ok. 800 tys. osób. Pielgrzymi wypełnili centrum miasta. Wieczorem policja zamknęła na jakiś czas wejście na Rynek z powodu tłoku.