Schetyna: Sytuacja wymknęła się spod kontroli Szydło i Kaczyńskiemu
- Ten dzień był zły, bo był agresywny. Nie tylko w relacjach rząd-opozycja, ale to było obrażanie też UE, KE, urzędników europejskich - ocenił piątkowe, burzliwe posiedzenie Sejmu Grzegorz Schetyna w "Faktach po Faktach" TVN24. - Zdumiewające było to, że można w taki sposób doprowadzić do tak wymiernych strat - dodał lider PO.
Premier Szydło zabrała dziś głos w Sejmie w sprawie komunikatu Komisji Europejskiej dotyczącego sytuacji w Polsce.
KE ma już gotową, negatywną opinię o sytuacji w Polsce związaną z kryzysem konstytucyjnym. W dokumencie napisano - jak wynika z informacji, do których dotarło Polskie Radio - że praworządność jest zagrożona, a bez niej nie ma możliwości przestrzegania praw podstawowych i demokratycznych standardów.
Opinia zostanie opublikowana w poniedziałek, jeśli Komisja nie otrzyma planu rozwiązania kryzysu konstytucyjnego.
Według Schetyny, wystąpienie premier Szydło było "zdumiewające".
- Ten dzień był bardzo zły, bo był agresywny. Nie tylko w relacjach rząd-opozycja (...), ale to było obrażanie też Unii Europejskiej, Komisji Europejskiej, urzędników europejskich. To było niesłychane, zdumiewające, że można w taki sposób doprowadzić do tak wymiernych strat - powiedział w TVN24.
Stwierdził też, że "sytuacja wymknęła się spod kontroli premier Szydło, prezesowi Kaczyńskiemu, tym wszystkim, którym wydawało się, że są w stanie kontrolować konflikt wokół Trybunału Konstytucyjnego".
Zdaniem lidera PO, "dzisiejszy dzień, poranek był zaprzeczeniem wcześniejszych sygnałów o możliwym porozumieniu" w sprawie impasu wokół TK.
- To jeszcze bardziej skomplikowało sytuację - powiedział szef PO.
- PiS powinien pójść po rozum do głowy i wiedzieć, że ta sytuacja szkodzi Polsce - mówił Schetyna. - Już jesteśmy wskazywani jako ci, którzy przyprowadzają problem, ale kolejne ostrzeżenia będą nas prowadzić na drogę do odbierania pieniędzy europejskich, na sankcje finansowe. To już nie chodzi o politykę PiS-u, o ich nieudolność, o to, że wszystko im z rąk wypada w tych sprawach. Na tym będą tracić Polacy, którzy nie są winni tej sytuacji - argumentował lider PO.
- To jest katastrofa, w sensie politycznym. Europa jest zdumiona i trzyma się za głowy, widząc to, co dzieje się w Polsce i jak polski rząd, jak politycy PiS-u rozmawiają z urzędnikami europejskimi - przekonywał w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską Grzegorz Schetyna.
Skrytykował również przyjętą dziś przez Sejm uchwałę w sprawie obrony suwerenności RP i praw jej obywateli.
- To jest coś absurdalnego, coś kompromitującego - powiedział Schetyna w TVN24. - Tylko kraj, który nie jest pewny tego, co robi, co mówi i jak się zachowuje, nie jest pewny swojej pozycji w Europie, może podkreślać specjalną uchwałą, że jest suwerenny. - To był pokaz słabości - podsumował lider PO.
Sejm przyjął uchwałę dotyczącą obrony suwerenności Polski.
O dzisiejszym wystąpieniu premier Beaty Szydło w Sejmie pisaliśmy tutaj.