Schetyna: PiS prowadzi z Komisją Europejską wojnę atomową
Straszenie Unii Europejskiej, straszenie Komisji Europejskiej naszą odmową, brakiem zgody na ustalenia, które poczynił rząd Ewy Kopacz jeszcze w 2015 roku, to są działania absurdalne i szkodzące Polsce - mówił w piątek w Rzeszowie przewodniczący PO Grzegorz Schetyna. Nawiązał tym do wypowiedzi z ostatnich dni wiceszefa MSZ ds. europejskich Konrada Szymańskiego.
Schetyna wyjaśnił, że chodzi o relokowanie uchodźców, "kobiet i dzieci, chodzi o kilkadziesiąt osób, bo takie jest to zobowiązanie". Pytany o kwestie referendum ws. uchodźców odpowiedział, że "jeżeli rząd Beaty Szydło chce organizować referendum, to ja pytam panią premier, jakie będzie pytanie w tym referendum: czy Polska jest gotowa przyjmować kobiety i dzieci, ofiary wojny domowej w Syrii, czy też, bo może tak trzeba zadać wprost pytania, czy Polacy są za opuszczeniem Unii Europejskiej" - mówił Schetyna.
W jego ocenie bowiem, "jeżeli ktoś podważa wspólne decyzje Rady Europejskiej, te podjęte w 2015 roku, podważa europejskie ustalenia, podważa dyrektywy europejskie, to znaczy, że nie chce być w UE, to znaczy, że chce UE opuścić". "To po prostu lepiej zapytać o to Polaków wprost" - uznał Schetyna.
Zaznaczył jednocześnie, że Polska jest ostatnim krajem, który odmawia realizowania decyzji dot. relokacji uchodźców. "Nawet w sposób symboliczny, bo przecież to jest symbol" - ocenił Schetyna.
Przypomniał, że w czwartek decyzję w tej sprawie podjęli Austriacy, gdzie - jak mówił - chodzi o 60 osób, a w naszym przypadku jest to jeszcze mniej.
"Widzimy, że PiS w kwestiach uchodźczych, kwestii humanitarnej pomocy dla osób, które jej potrzebują, bo są ofiarami wojny w Syrii, wytacza najcięższe działa i walczy, nie tylko z opozycją, nie tylko z Platformą Obywatelską w kraju, ale także z Komisją Europejską w Brukseli" - mówił szef PO.
Jego zdaniem są to działania nie tylko absurdalne, "ale szkodzące polskiej racji stanu i polskiemu interesowi". "Taka wojna atomowa z Komisją Europejską zakończy się nie tylko wyrzuceniem nas na margines decyzji UE, ale także poza UE" - ostrzegał.
W jego opinii jest to realizacja planu prezesa PiS dot. wyprowadzenia Polski z UE. "Pytam się tych, którzy w sposób kompletnie niezrozumiały straszą komisję Europejską i grożą oddaniem sprawy do sądu, czy zdają sobie sprawę z tego, co robią. Czy też realizują przemyślany scenariusz Jarosława Kaczyńskiego, który ma wyprowadzić Polskę z UE, bo tak to wszystko wygląda, że to jest realizacja tego scenariusza" - ocenił.
Dopytywany, na ilu uchodźców zgodziłby się, gdyby władzę w Polsce sprawował rząd PO, przypomniał, że w 2015 roku, ustalenia dotyczyły 6,9 tys. uchodźców, ale obecnie liczba ta - jego zdaniem - jest dużo mniejsza, kilkadziesiąt osób. Zmieniła się bowiem - jak mówił - sytuacja w Europie i prawo europejskie, i chętnych do przyjazdu do Polski jest obecnie "dużo, dużo mniej".
Schetyna wziął udział w piątek w uroczystości nadania tytułu doktora honoris causa Politechniki Rzeszowskiej prezydentowi Rzeszowa Tadeuszowi Ferencowi.
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.