Schetyna był pytany o nagrody, które w minionym roku mieli otrzymać członkowie Prezydium Sejmu. O nagrodach dla marszałka i wicemarszałków Sejmu napisał dziś "Super Express". Jak donosi gazeta obecny prezydent Bronisław Komorowski w ostatnim dniu pełnienia funkcji marszałka Sejmu dostał nagrodę w wysokości 22 tys. zł. "Wicemarszałkowie, którzy razem z nim przyznawali sobie premie, też zgarnęli po kilkadziesiąt tysięcy złotych" - podaje "SE". - Nagrody są przyznawane z funduszu nagród, który jest w każdym budżecie Kancelarii Sejmu. Te nagrody są takie same jak wcześniej. Zostały otrzymane w takim samym wymiarze jak w poprzednim roku - tłumaczył Schetyna. Jak podkreślił, były to nagrody "przede wszystkim dla tych, którzy pracowali ciężko (...) po katastrofie smoleńskiej". - Tę propozycję zastałem i ją akceptuję - powiedział Schetyna, który zastąpił Komorowskiego na stanowisku marszałka Sejmu. Dodał, że jest otwarty na ewentualne zmiany w przepisach dotyczących przyznawania nagród, aby - jak mówił - procedury te były bardziej obiektywne.