Schetyna wyjaśniał, że podczas narady klubu Ewa Kopacz mówiła o tym, że "lider ponosi pełną odpowiedzialność i ona ją bierze na siebie". - Mówiła też, że nie będzie żadnego skrętu, w żadną ze stron. Że jej długopis i jej osoba gwarantują, że PO będzie w całości przygotowana do tych wyborów. To było bardzo wyraźnie powiedziane, że jesteśmy partią centrową, konserwatywno-liberalną - podkreślał minister Schetyna. - Sytuacja się zmienia, czasy się zmieniają, ale Platforma jednak daje gwarancję bezpieczeństwa i racjonalności. I to jest jej znak jakości - dodał. Zapytany o przyczynę porażki Bronisława Komorowskiego w wyborach prezydenckich i spadające notowania PO w sondażach, Schetyna powiedział, że "szukamy, tutaj nie ma mądrych; to jest kwestia badań i rozmów z socjologami, żeby pewien fenomen uchwycić". Szef polskiej dyplomacji zwrócił uwagę, że obecnie "nie ma podziału na Platformę i PiS, bo stało się coś nowego, coś innego". - W pierwszej turze wyborów prezydenckich Paweł Kukiz, przecież nie polityk, uzyskał ponad 20 proc. głosów. To jest zjawisko, z którym trzeba sobie poradzić, trzeba je potrafić opisać - powiedział gość TVP Info.