"Chcemy odbudować Platformę Obywatelską, chcemy sięgnąć do Platformy, takiej, jaką była w latach, kiedy ją budowaliśmy, chcemy, żeby to była partia centrum z silnym nurtem konserwatywnym i liberalnym, partia, która jest gwarancją wolności i normalności w Polsce, gwarancją instytucji porządku i prawa" - powiedział Schetyna w czwartek na konferencji prasowej w Legionowie. Schetyna zapowiedział, że zrobi wszystko, żeby Platforma "znów była najlepszą ofertą dla Polaków, żeby znów była wielka szansą i wiarą, że w Polsce może być normalnie, że Polska jest krajem wolności, solidarności i otwartości". "Chcę zmiany w Platformie, chcę dać nową Platformę, chcę wrócić do korzeni, chcę dać gwarancję, że Platforma będzie partią ludzi gmin, powiatów, miast, chcę przywrócić Platformę jej członkom" - mówił b. szef MSZ. Jak dodał, chce "odnowy, powrotu do polski lokalnej". Jego zdaniem, Polska potrzebuje silnej i skutecznej Platformy. "Platforma da Polsce i Polakom gwarancję normalności" - przekonywał. Jak ocenił, PO jest najlepszą gwarancją, że Polska nadal będzie się rozwijać. Schetyna zapowiedział, że będzie aktywny w kampanii na szefa PO; ma być w każdym okręgu wyborczym. "Będę rozmawiał z ludźmi Platformy, będę prosił ich o głos, o budowanie wspólnego programu" - zaznaczył polityk PO. "Chcę współpracować z ludźmi, którzy tworzyli Platformę, z tymi, którzy ją tworzą, ale też z tymi, którzy odeszli od Platformy" - powiedział Schetyna. Jak dodał, chce postawić na młodych działaczy partii i z nimi pisać program PO dla młodego pokolenia. Zadeklarował też, że jest otwarty na ewentualne debaty z innymi kandydatami na szefa PO. W wyborach na szefa PO wystartuje - oprócz Schetyny - były wicepremier, były szef MON Tomasz Siemoniak; poparcia udzielili mu: wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, b. wiceszef MSZ Rafał Trzaskowski i rzeczniczka kampanii parlamentarnej PO Joanna Mucha. Pełniąca obecnie obowiązki szefowej PO b. premier Ewa Kopacz zrezygnowała z ubiegania się o przywództwo w partii. Kandydowania na przewodniczącego Platformy nie wyklucza także b. minister sprawiedliwości Borys Budka. Wybory szefa PO - który jest wybierany bezpośrednio, w głosowaniu przez wszystkich członków partii - odbędą się na przełomie grudnia i stycznia.