Pod koniec maja prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział gotowość do uchwalenia ustawy, na podstawie której ujawnione byłyby majątki współmałżonków polityków, osób pozostających we wspólnym pożyciu oraz dorosłych dzieci. Nowe prawo zakładałoby też ujawnienie źródeł majątku. Sasin pytany w środę wieczorem, dlaczego na obecnym posiedzeniu Sejmu nie jest procedowany ten projekt, stwierdził, że obecnie projekt powstaje. "To będzie projekt rządowy i rząd go przyjmie, a wtedy skierujemy go do Sejmu" - powiedział wicepremier. "Jeszcze przed wyborami, w tej kadencji zostanie taki projekt złożony, i jestem przekonany, że przyjęty przez parlament" - dodał Sasin. Sprawa jawności majątków małżonków polityków pojawiła się po tym, gdy "Gazeta Wyborcza" napisała, że premier Mateusz Morawiecki wraz z żoną w 2002 r. kupili 15 ha gruntów za 700 tys. zł od Kościoła we Wrocławiu. Później rzeczoznawca ocenił, że nieruchomość już w 1999 r. warta była prawie 4 mln zł, obecnie zaś jest warta ok. 70 mln zł. Obecny premier, w ramach rozdzielności majątkowej, przepisał nieruchomość na żonę. Centrum Informacyjne Rządu poinformowało, że tekst "GW" narusza dobra osobiste premiera Morawieckiego i jego żony i podjęli oni decyzję o skierowaniu sprawy na drogę sądową z żądaniem sprostowania zawartych w nim kłamstw i manipulacji.