Lepper przeprosił wszystkich obywateli, a szczególnie kobiety, za komentarze działaczy Samoobrony, którzy z lekceważeniem odnosili się do doniesień o rzekomym molestowaniu czy wymuszaniu pewnych zachowań przez przedstawicieli jego partii. Na zwołanej dzisiaj konferencji prasowej w Sejmie Andrzej Lepper podkreślił, że wypowiedzi były "nie na miejscu" i to się więcej nie powtórzy. - Za niestosowne wypowiedzi, za niestosowne traktowanie tej sprawy przepraszam - powiedział Lepper. Wicepremier i szef Samoobrony ponownie zapewnił, że nie ma nic wspólnego ze skandalem obyczajowym w jego partii. Jednocześnie zaapelował do posła Samoobrony Łyżwińskiego, aby zgłosił się na badania w sprawie ustalenia ojcostwa dziecka Anety Krawczyk. Jak podkreślił, jeśli ojcostwo się potwierdzi, "będzie mógł tylko prosić, aby poseł (Łyżwiński) złożył mandat". Szef Samoobrony poinformował również o złożeniu wniosku do sądu przeciwko "Gazecie Wyborczej". - To co się dzieje, to szeroko zakrojony spisek, który ma na celu wyeliminowanie Samoobrony ze sceny politycznej. To jest prosta sprawa - wykończyć Leppera - uważa szef Samoobrony. Andrzej Lepper zapowiedział, że "absolutnie nie wchodzi w grę", by zawiesił swój udział w rządzie. Jak dodał, nie ma żadnych dowodów na to, aby był winny udziału w aferze obyczajowej. Zdaniem Leppera, takich dowodów nie przynoszą również zeznania Anety Krawczyk. Lepper zaapelował do mediów, aby "się uspokoiły i dały spokój jego rodzinie", bo - jak mówił - cała sprawa odbija się m.in. na jego nastoletniej córce. Polityk - ze łzami w oczach - zapowiedział, że w tej sprawie zwróci się do Rzecznika Praw Dziecka. Po konferencji nie chciał odpowiadać na pytania przedstawicieli mediów. Sprawę afery w Samoobronie ujawniła "Gazeta Wyborcza". Aneta Krawczyk - b. radna Samoobrony w łódzkim sejmiku i b. dyrektorka biura poselskiego Stanisława Łyżwińskiego twierdzi, że w zamian za usługi cielesne dla liderów Samoobrony - Łyżwińskiego i Leppera - miała dostać pracę w biurze poselskim. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Łodzi.