25 lat więzienia i 50 tys. zł grzywny - to wyrok dla Ryszarda Niemczyka, uznanego za winnego wszystkich 13 stawianych mu zarzutów, w tym zabójstwa Andrzeja Kolikowskiego, ps. Pershing, kierowania gangiem, napadów oraz ucieczki z więzienia z Wadowic. Niemczyk, ps. Rzeźnik, uważany za jednego z najgroźniejszych polskich przestępców, ma też "naprawić szkodę" wyrządzoną swoim ofiarom i zapłacić im kilkanaście tysięcy zł. Wyrok Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej jest nieprawomocny. Prokurator żądał dla Niemczyka kary dożywocia. Obrońcy wnieśli o uwolnienie go od zarzutów współuczestnictwa w zabójstwie Pershinga oraz założenia i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Za pozostałe przestępstwa poprosili sąd o wyrok nie wyższy niż 15 lat więzienia. Drugi z oskarżonych w procesie - Piotr Sz. został skazany za ukrywanie Niemczyka oraz Boguckiego w dniu zabójstwa Pershinga na 1 rok i 8 miesięcy więzienia. Prokurator domagał się dwóch lat więzienia; obrona - uniewinnienia.