Przypomnijmy: w listopadzie ubiegłego roku kobieta została zatrzymana w wynajmowanym domu pod Białymstokiem (woj. podlaskie), gdyż nie wypełniała warunków nałożonego na nią dozoru policyjnego i nie meldowała się w komisariacie oraz nie zgłaszała się na wezwanie prokuratury. Katarzyna W. została aresztowana na trzy miesiące - do 14 stycznia. Dziś sąd zdecyduje, czy kobieta pozostanie w areszcie, czy zostanie wypuszczona na wolność, czego - biorąc pod uwagę fakt, iż Katarzyna W. była już przez kilkanaście dni, w lipcu ubiegłego roku, aresztowana i wyszła na wolność dzięki decyzji sądu drugiej instancji - nie można wykluczyć.