Prokuratura Okręgowa w Białymstoku, która prowadzi śledztwo w sprawach o przestępstwa seksualne Małkowskiego wnioskowała o przedłużenie mu aresztu o trzy miesiące. - To, że sąd zdecydował o krótszym areszcie, traktujemy jako dobrą zapowiedź, że okres aresztowania prezydenta Małkowskiego dobiega końca - powiedział jeden z obrońców, Ryszard Afeltowicz. Dodał, że obrona "niezwłocznie, tj. w ciągu kilku najbliższych dni" złoży zażalenie na tę decyzję do sądu okręgowego. - Być może ten sąd uzna, że areszt nie jest konieczny - podkreślił Afeltowicz. Jego zdaniem sąd rejonowy nie powinien na tym etapie uwzględniać wniosku prokuratury o przedłużenie aresztu motywowanego obawą matactwa i utrudnianiem przez podejrzanego dalszych czynności procesowych oraz grożącą mu surową karą. - W naszym przekonaniu, a znamy już w tej chwili akta w sposób znacznie lepszy, niż poprzednio, bo prokuratura wreszcie wyraziła zgodę na ich udostępnienie, te argumenty nie powinny już być w dniu dzisiejszym przez sąd rejonowy uwzględnione. (...) W tej sprawie nastąpił już jakiś przełom i teraz już będziemy bardziej skutecznie mogli pomóc naszemu klientowi i doprowadzić do szybkiego opuszczenia przez niego aresztu - ocenił Afeltowicz. Drugi z obrońców Małkowskiego, Marek Małecki powiedział, że do zakończenia śledztwa prokuratura musi przesłuchać jeszcze kilku świadków i zaczekać na opinie biegłych, w tym seksuologów. Opinie mają być sporządzone na początku października. Prezydent Olsztyna przebywa w areszcie od 14 marca. Jest podejrzany o popełnienie przestępstw przeciwko wolności seksualnej i obyczajności, w tym zgwałcenie ciężarnej urzędniczki. Zanim Małkowski został aresztowany stanowczo zaprzeczał pojawiającym się w mediach informacjom na ten temat. Sprawa dotycząca Małkowskiego trafiła do Białegostoku z prokuratury olsztyńskiej, gdyż ta złożyła wniosek o jej wyłączenie ze względu na możliwość pojawienia się ewentualnych zarzutów o brak bezstronności. Białostocka prokuratura nie informuje o szczegółach śledztwa. Z informacji prasowych wynika, że prezydent Olsztyna przyznał podczas przesłuchania w prokuraturze, że utrzymywał stosunki seksualne z urzędniczką, ale twierdzi, że działo się to za obopólną zgodą. Ze względu na ważny interes społeczny, w śledztwie białostockim prokuratura zezwoliła mediom na podawanie danych podejrzanego i pokazywanie jego wizerunku. Inne śledztwo, dotyczące przestępstw o charakterze gospodarczym, prowadzi wobec prezydenta Olsztyna prokuratura w Łomży. Mimo licznych apeli i próśb radnych Czesław Małkowski nie złożył mandatu prezydenta Olsztyna. Dlatego radni zdecydowali o przeprowadzeniu referendum w tej sprawie. Wstępnie termin głosowania planowany jest na drugą połowę października. Obrońca Małkowskiego Ryszard Afeltowicz pytany o to, czy Małkowski będzie mógł wziąć udział w referendum odpowiedział, że "jak wyjdzie z aresztu i będzie w Olsztynie, to tak jak każdy mieszkaniec będzie mógł wziąć w nim udział".