Środowe posiedzenie Sądu Apelacyjnego odbywało się przy drzwiach zamkniętych. Tajne było także uzasadnienie podjętej przez sąd decyzji podtrzymującej wydane przez gdański sąd okręgowy orzeczenie o umieszczeniu Henryka Z. w specjalnym Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym przy Regionalnym Ośrodku Psychiatrii Sądowej w Gostyninie pod Płockiem (woj. mazowieckie). Henryk Z. ostatnie 25 lat spędził w więzieniu, odsiadując wyrok za zabójstwo i gwałt na pięciomiesięcznej dziewczynce. Mężczyzna, który już wcześniej był karany za gwałty na dzieciach, 17 stycznia br. opuścił Zakład Karny w Sztumie, choć pół roku przed terminem zwolnienia dyrektor tego więzienia złożył w Sądzie Okręgowym w Gdańsku wniosek o uznanie Henryka Z. za osobę stwarzającą zagrożenie dla innych i umieszczenie go w ośrodku w Gostyninie. Skazany wyszedł na wolność, bo gdański sąd okręgowy nie otrzymał w terminie niezbędnej do zbadania sprawy opinii biegłego seksuologa. Orzeczenie sądu okręgowego tej sprawie zostało wydane dopiero 20 marca. W tej chwili Henry Z. przebywa na wolności, w ośrodku w Gostyninie powinien stawić się niezwłocznie.