Dziennik "Corriere della Sera" przytacza głosy przedstawicieli stowarzyszenia właścicieli hoteli, którzy skarżą się, że branży tej wyrządzono dużą szkodę podając informacje o możliwym przyjeździe milionów ludzi na kanonizację dwóch papieży. To, zauważają, przyniosło odwrotny skutek, gdyż wiele osób takie wieści zniechęciły do przyjazdu pod koniec kwietnia. Gazeta przytacza opinie o panice wśród potencjalnych turystów, którzy planowali w tym czasie zwiedzanie Rzymu. Tymczasem jeszcze niedawno branża turystyczna informowała o komplecie zarezerwowanych miejsc na ostatni weekend kwietnia w hotelach, pensjonatach, domach pielgrzyma i w schroniskach. Hotelarze nie obarczają nikogo odpowiedzialnością za odwoływanie rezerwacji, ale ich zdaniem należało zachować większą ostrożność. W ostatnich tygodniach wiele razy na temat oczekiwanej fali pielgrzymów we włoskiej stolicy wypowiadał się burmistrz Ignazio Marino, który ogłaszał, że w drugiej połowie kwietnia przyjedzie do Rzymu od 3 do 8 milionów ludzi. Zupełnie inne dane przedstawiło niedawno zrzeszenie rzymskiego handlu i usług, według którego należy oczekiwać ponad 400 tysięcy pielgrzymów. Daleko posuniętą ostrożność zachowuje Watykan, który nie podaje żadnych dokładnych prognoz i mówi jedynie, że na mszę przybędzie kilkaset tysięcy ludzi. Z Rzymu Sylwia Wysocka