Informację o tym, że Matyszkowicz znajdzie się w zarządzie TVP, obok Jacka Kurskiego i Marzeny Paczuskiej, podano w czwartek. "To bardzo kompetentna osoba o dużej wrażliwości. Jest konserwatystą o ugruntowanej pozycji w środowisku, które należy uznać za nasze intelektualne zaplecze" - komplementowała Matyszkowicza Joanna Lichocka z Rady Mediów Narodowych. Jak pisze Wiktor Ferfecki, Matyszkowicz jest osobą o wiele bliższą Kurskiemu niż zawieszony niedawno Piotr Pałka. "W wielu sprawach będzie mógł się z nim dogadać i traktować go jako przewidywalnego partnera" - mówi "Rzeczpospolitej" informator z Woronicza. To o tyle istotne, że Kurski jest skonfliktowany ze wspomnianą Marzeną Paczuską. Która, jak się okazuje, może zostać odwołana. "Obserwujemy rozwój konfliktu. Od jego nasilenia uwarunkowujemy ewentualne odwołanie Paczuskiej" - relacjonuje źródło. Wszystko to składa się na coraz lepsze notowania Kurskiego u "najwyższych czynników politycznych". "Być może udało mu się przekonać Jarosława Kaczyńskiego, że jego monowładza w TVP jest korzystna dla układu władzy" - podsumowuje informator. Więcej w "Rzeczpospolitej"