Jak podaje "Rzeczpospolita", pomysłodawcą reaktywacji Chorągwi Rzeczypospolitej jest Leszek Rodziewicz, honorowy prezes Stowarzyszenia Rodu Rodziewiczów. Wysłał on do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego prośbę dotyczącą zorganizowania przed Pałacem Prezydenckim miesięcznej pikiety w sprawie przywrócenia Chorągwi Rzeczypospolitej. "To będzie pospolite ruszenie" - zapowiada. Chorągiew Rzeczypospolitej stanowi symbol głowy państwa. Jej tradycja sięga XIII w. - to właśnie wtedy pod postacią proporca z orłem pojawiła się na pieczęci Przemysła II. W kolejnych wiekach często zmieniała swój wygląd, jednak w 1927 r. ustalono wzór, do którego mielibyśmy wrócić teraz. Przedstawia on orła na czerwonej płachcie w białym obramowaniu wężyka generalskiego. "Rzeczpospolita" przypomina, że Chorągiew Rzeczypospolitej przetrwała na uchodźstwie do 1990 r. Prezydent Ryszard Kaczorowski przekazał ją Lechowi Wałęsie wraz z innymi symbolami narodowymi. W III RP jednak jej nie reaktywowano. Dziennik zaznacza, że o sprawie przywrócenia symbolu było już głośno w 2016 r. Leszek Rodziewicz wysłał wówczas petycję do Senatu. Wstępnie zaakceptowały ją komisje, ale prace stanęły w miejscu, gdy Ministerstwo Kultury zapowiedziało opracowanie nowej ustawy o symbolach państwowych. W projekcie miał zostać zawarty pomysł reaktywacji prezydenckiej flagi, jednak do dziś ustawa nie ujrzała światła dziennego. Więcej w "Rzeczpospolitej".