W Koszalinie, Słupsku i Sławnie pojawiły się plakaty ukazujące zalety posiadania broni palnej. Organizatorzy akcji posłużyli się m. in. wypowiedziami amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa: - "Jedynym, który może powstrzymać złego człowieka z bronią, jest dobry człowiek z bronią". Jak mówi w rozmowie z "Rz" Ruchu Obywatelskiego Miłośników Broni i fundacja Trybun.org.pl. - mec. Andrzej Turczyn - celem akcji jest poprawa nastawienia Polaków do broni palnej. Podobną akcję organizowano już w 2015 roku. Towarzyszyła opracowywaniu projektu ustawy umożliwiającej posiadanie broni gładkolufowej do ochrony miru domowego. "Dyskusja na ten temat dobrze się rozwija w internecie, ale chcieliśmy przenieść ją na inną płaszczyznę" - mówi dziennikowi Turczyn. Liczba pozwoleń na broń w naszym kraju rośnie, jednak - jak czytamy w "Rz" - polskie statystyki są niższe niż europejska średnia. "Na tysiąc osób przypada u nas 3,5 pozwolenia na broń, choć np. w Czechach jest ich koło 30, w Niemczech - 40, a w Finlandii - aż 308" - czytamy. Dziennik podaje także, że wciąż najwięcej pozwoleń wydaje się w Polsce na potrzeby łowieckie, jednak pojawiają się także pozwolenia dla celów kolekcjonerskich. Więcej w "Rzeczpospolitej".