"Rzeczpospolita" dotarła do sprawozdania instytucji, która odpowiada za ocenę jakości kształcenia w Polsce. "Stan polskiego szkolnictwa wyższego jest zdecydowanie lepszy niż kilka lat temu" - mówi prof. Marek Rocki, szef Polskiej Komisji Akredytacyjnej, która podsumowała 2012 r. Wynika z niego, że negatywne lub warunkowe oceny otrzymało niewiele kierunków - w sumie ok. 4 proc. Natomiast uczelnie mają problem z formułowaniem nowych kierunków studiów. W 2011 r. zostały w ramach Krajowych Ram Kwalifikacyjnych wprowadzone na nowo sposoby pozyskiwania uprawnień do kształcenia. Spośród 202 wniosków skierowanych w tej sprawie do Komisji, prawie połowa została zaopiniowana negatywnie. Kontrole programowe powtarzane są średnio co 5 lat, a więc można je porównać z wynikami z 2007 r. Co się w tym czasie zmieniło? "Rośnie stopień umiędzynarodowienia polskich uczelni, zwiększa się też aktywność naukowa kadry akademickiej. Uczelnie porządkują również swoją ofertę edukacyjną, czyli rezygnują z nieatrakcyjnych i drogich kierunków studiów na rzecz bardziej dopasowanych do potrzeb" - mówi prof. Rocki.