Jak pisze Wiktor Ferfecki, wiceminister rolnictwa Rafał Romanowski podczas grudniowego posiedzenia sejmowej Komisji Finansów złożył wniosek o dokapitalizowanie stadniny w Janowie kwotą pięciu milionów złotych. Wniosek nie został jednak przegłosowany. Resort rolnictwa unika odpowiedzi na pytanie, co dalej ze stadniną, która popadła w tarapaty. Gazeta przypomina, że PiS zwolniło szefa stadniny mimo rekordowych wyników finansowych. Podczas ostatniej aukcji Pride of Poland za prezesury Marka Treli sprzedano konie za cztery miliony złotych. Później jednak, w wyniku karuzeli kadrowej, stadnina zaczęła osiągać coraz gorsze wyniki, a rok 2018 zamknęła ze stratą 3,3 mln zł. Ministerstwo rolnictwa twierdzi, że wyniki za 2019 r. mogą być lepsze. Więcej w "Rzeczpospolitej"