Ryszard Bugaj zauważa, że u Grzegorza Schetyny brakuje jakiejkolwiek refleksji dotyczącej kryzysu neoliberalnego kapitalizmu. Ekonomista zaznacza, że "potrzebna i możliwa jest też poważna propozycja liberalna", ale - jak pisze - "to, co przedstawił Schetyna, poważne nie jest. To przepis na pasztet składający się w połowie z pomysłów Balcerowicza, a w połowie Leppera". Bugaj krytykuje jako "wysoce niepokojące" propozycje zwiększenia samofinansowania samorządów i odwrócenia demontażu OFE. Zarzuca też, że PO zamierza wydać "górę pieniędzy na wątpliwe cele", takie jak 13. emerytura. "Jeżeli opozycja nie będzie zdolna przekonać wyborców, że ma satysfakcjonujący program społeczno-gospodarczy, to przegra" - konkluduje Bugaj. Więcej w "Rzeczpospolitej".