W poniedziałkowym wydaniu "Rzeczpospolita" pisze o rosnącej liczbie osób chorujących na grypę. Jak podaje gazeta, "z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - PZH, który monitoruje sytuację w kraju, wynika, że w okresie od 15 do 22 września w Polsce z grypą lub jej objawami zgłosiło się do lekarzy 87 589 osób. Tydzień wcześniej było to 54 216 osób, a dwa tygodnie wcześniej - 29 553". "Rzeczpospolita" pisze, że szczególny wzrost zachorowań odnotowano w województwie pomorskim - blisko 20 tys. osób. W czołówce jest również Mazowsze (15 667) oraz Wielkopolska (do 14,5 tys). Jak podaje gazeta, najmniej chorych jest na Podkarpaciu (450). "Rzeczpospolita" zaznacza również, że "grypa jest w tym roku chorobą dzieci do czwartego roku życia". "Jak wynika z danych epidemiologicznych, na 100 tys. mieszkańców liczba chorych dzieci wynosi 188,95. Tu także ogromny wzrost dotyczy Pomorza, gdzie zapadalność w grupie najmłodszych wynosi 677,54" - podaje dziennik. Jak nie zachorować? Gazeta cytuje prof. Jarosława Pinkasa, głównego inspektora sanitarnego (GIS), który twierdzi, że najlepszym sposobem uniknięcia zachorowania jest wzmocnienie odporności. "Po pierwsze poprzez szczepienia przeciwko grypie, po drugie metodami naturalnymi: jedzenie dużej ilości warzyw i owoców, i ruch na świeżym powietrzu" - mówi główny inspektor i radzi - "najlepiej dużo spacerować i ograniczyć przebywanie w dużych skupiskach ludzkich". "Od lipca 2018 r. Narodowy Fundusz Zdrowia refunduje w 50 proc. szczepionkę przeciwko grypie dla osób powyżej 65. roku życia. Pacjent płaci za nią tylko 22,88 zł. Wystarczy poprosić o receptę swojego lekarza pierwszego kontaktu. Szczepionki dla różnych grup wiekowych, choć głównie dla seniorów, finansują swoim mieszkańcom samorządy" - przypomina gazeta. Dziennik przypomina również, że w tym roku szczepienia przeciwko grypie rozpoczęły się z opóźnieniem. Powodem jest fakt, że szczepionka trafiła do aptek dopiero w połowie września. "Opóźnienie to efekt tego, że Światowa Organizacja Zdrowia z miesięcznym opóźnieniem wydała zalecenia dotyczące składu antygenowego szczepionek przeciw grypie na nadchodzący sezon epidemiczny. To spowodowało opóźnienia w produkcji" - pisze gazeta. Groźne powikłania "Rzeczpospolita" cytuje też prof. Piotra Jankowskiego z Instytutu Kardiologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, który mówi, że "najgroźniejszym powikłaniem grypy jest ostre zapalenie mięśnia sercowego, które w ciągu kilku tygodni, a nawet kilku dni, może prowadzić do poważnej niewydolności serca i śmierci". Na pytanie, "jak ustrzec się przed powikłaniami, jeśli już zachorujemy?", prof. Jankowski odpowiada: "Przede wszystkim zostać w domu, położyć się do łóżka i wypoczywać. Większa aktywność fizyczna zwiększa ryzyko zapalenia mięśnia sercowego". Więcej w "Rzeczpospolitej"