Dziennik przypomina, że w tym roku MON podniósł pensje żołnierzom oraz pracownikom cywilnym resortu obrony. "Średnia pensja żołnierzy wynosi teraz 5530 zł brutto" - pisze "Rzeczpospolita". Według dziennika MON liczy też, że prowadzona przez ministerstwo kampania "Zostań żołnierzem Rzeczypospolitej" spowoduje wzrost liczby chętnych, głównie zainteresowanych służbą w wojskach terytorialnych, ale też w formowanej właśnie na wschodzie kraju Żelaznej Dywizji oraz tworzonych Wojskach Obrony Cyberprzestrzeni. Jak czytamy w "Rz", głównym motorem tych działań są braki kadrowe w wojsku. "Doskonale obnażył je ostatni raport Najwyższej Izby Kontroli, która zbadała wykonanie budżetu w 2018 r. w części 'obrona narodowa'. Wynika z niego, że 'przeciętne zatrudnienie w przeliczeniu na pełne etaty w 2018 r. wyniosło 147 259 osób' (dane nie obejmują Służby Wywiadu Wojskowego)" - pisze "Rzeczpospolita". Wprawdzie - jak dodaje dziennik - zatrudnienie było wyższe w porównaniu z końcem 2017 r. o 3907 osób, czyli o 2,7 proc., ale to i tak za mało w stosunku do oczekiwań MON. "Liczba ta obejmuje zarówno żołnierzy zawodowych, jak i pracowników cywilnych resortu obrony. Na koniec 2018 r. zatrudnionych było 104 946 żołnierzy zawodowych. NIK dodaje, że nieobsadzonych pozostało aż 5688 stanowisk" - podaje dziennik. Nie lepiej - według "Rz" - wygląda zatrudnienie pracowników cywilnych wojska. "W 2018 r. limit 'zatrudnienia bazowego z 46 286 został zwiększony do 46 394 stanowisk'. 'Średnioroczny stan zatrudnienia wynosił 44 098, a faktyczne zatrudnienie pracowników wojska na koniec 2018 r. wynosiło 43 929 osób'" - twierdzi "Rzeczpospolita", cytując dane NIK.