We wtorek, 12 czerwca, prezydent przedstawił 15 proponowanych pytań do referendum w sprawie konstytucji. Andrzej Duda chce, by do głosowania doszło 10-11 listopada. Wcześniej jednak referendum musi zatwierdzić Senat. I może być z tym problem. Jak czytamy w "Rzeczpospolitej", partia rządząca obawia się, że niska frekwencja w referendum pójdzie na konto PiS, nie tylko Dudy. "Wiele wskazuje na to, że Senat na referendum się nie zgodzi" - mówi gazecie rozmówca z PiS. Już wczoraj marszałek Senatu Stanisław Karczewski podkreślał, że pytań jest "za dużo" i że są niedopracowane. Więcej w "Rzeczpospolitej".