"Blisko rok temu Ewa Przybyło, burmistrz Rabki-Zdroju została prawomocnie skazana za przestępstwo umyślne z oskarżenia publicznego - podobnie jak trzy tygodnie temu Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi. Identyczne sprawy różni jedna kwestia: wojewoda małopolski przez blisko rok nie kiwnął palcem, by usunąć Przybyło ze stanowiska" - donosi "Rzeczpospolita". Gazeta opisuje całą sprawę burmistrz Rabki-Zdroju i bliźniaczo przypomina ona tę, do której doszło w Łodzi. Dziennik zapytał pracowników wojewody małopolskiego Piotra Ćwika, dlaczego nie zareagował w tej sprawie. W chwili publikacji artykułu "Rzeczpospolita" nie otrzymała odpowiedzi, a dopiero później rzeczniczka wojewody Joanna Paździo wyjaśniła, że wojewoda nie wiedział o tej sprawie, ale zacznie się jej przyglądać. Ewentualnej reakcji można się natomiast spodziewać po wyborach.Tymczasem o komentarz w sprawie gazeta poprosiła samą Przybyło, która jednak nie udzieliła odpowiedzi.Więcej w "Rzeczpospolitej"