Koalicja kilkudziesięciu organizacji pozarządowych planuje przedstawienie kandydatury Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz - podaje "Rzeczpospolita". Zuzanna Rudzińska-Bluszcz jest prawniczką i główną koordynatorką ds. strategicznych postępowań sądowych w biurze rzecznika praw obywatelskich. Wcześniej była sędzią Wyższego Sądu Dyscyplinarnego Adwokatury i członkinią zespołu ds. kobiet przy Naczelnej Radzie Adwokackiej. Zdaniem dziennika, to właśnie ta kandydatura jest najpoważniej rozważana w środowisku. Trudna przeprawa Zdobycie tego stanowiska nie będzie jednak łatwe. Problemem jest bowiem to, że RPO jest powoływany przez Sejm za zgodą Senatu, co oznacza, że kandydat będzie musiał uzyskać wystarczające poparcia zarówno w jednej, jak i drugiej izbie. Jak przypaść do gustu Sejmowi, gdzie większość ma PiS i jednocześnie Senatowi, gdzie rządzi opozycyjna koalicja? "Rzeczpospolita" ustaliła, że w sejmowych klubach trwają rozmowy, jaką strategię przyjąć w tej sprawie. Czy poprzeć kandydatkę wytypowaną przez pozarządowe organizacje, czy wystawiać swojego kandydata? Kogo poprze PiS? Na giełdzie nazwisk pojawiają się inne osoby - czytamy. Kandydatem PiS może zostać poseł z Poznania Bartłomiej Wróblewski. Gazeta przypomina, że Wróblewski jest znany z postulatów dotyczących zaostrzania prawa aborcyjnego. PiS liczy, że posłowi uda się do siebie przekonać kilku konserwatywnych senatorów, co przechyliłoby szalę zwycięstwa na jego korzyść. Kogo poprze opozycja? Także opozycja ma twardy orzech do zgryzienia. Tu z kolei pojawia się nazwisko Sylwii Gregorczyk-Abram. Koalicja ma jednak kilka pomysłów, jaki kierunek strategiczny obrać. Jednym z nich jest wystawienie całkiem nieznanej kandydatury, która mogłaby się stać kompromisowym kandydatem. Więcej w "Rzeczpospolitej"