"Sztab Generalny Wojska Polskiego pracuje nad sposobami zagospodarowania rezerwistów" - podaje "Rzeczpospolita". Z informacji, które gazeta otrzymała od ppłk. Rafała Zgryziewicza ze Sztabu Generalnego WP, wynika, że - jak cytuje - "zgodnie z decyzją kierownictwa resortu obrony narodowej utrzymuje się funkcjonowanie Narodowych Sił Rezerwowych (NSR) w jednostkach wojskowych". "Żołnierzom rezerwy wyrażającym wolę dalszego wykonywania obowiązków w ramach NSR przedłużane są już trwające kontrakty, natomiast z ochotnikami składającymi wnioski zawierane są nowe kontrakty" - powiedział "Rz" ppłk Zgryziewicz. Jak czytamy, podstawą prawną jest rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie określenia liczby osób, które w 2019 r. mogą być powołane do czynnej służby wojskowej. "Wynika z niego, że w tym roku przewidziano powołanie 'w ramach ćwiczeń wojskowych - do 1000, według stanu średniorocznego, żołnierzy rezerwy z zawartymi kontraktami na wykonywanie obowiązków w ramach NSR (posiadających nadane przydziały kryzysowe)'" - podaje dziennik. Sztab Generalny WP wyjaśnił "Rz", że "przydział kryzysowy nadaje się na okres od dwóch do sześciu lat z możliwością jego ponownego nadania". Więcej w "Rzeczpospolitej".