Błażej Wojnicz był prezesem PGZ przez rok - od lutego 2017 do lutego 2018 r. Jak przypomina "Rzeczpospolita", zdymisjonowano go po zmianach w resorcie obrony, gdy <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-antoni-macierewicz,gsbi,993" title="Antoniego Macierewicza" target="_blank">Antoniego Macierewicza</a> na stanowisku szefa MON zastąpił <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-mariusz-blaszczak,gsbi,1239" title="Mariusz Błaszczak" target="_blank">Mariusz Błaszczak</a>. Gazeta pisze również, że Wojnicz zawdzięczał posadę w PGZ Bartłomiejowi Misiewiczowi, który jako szef gabinetu Macierewicza miał wpływ na obsadę kluczowych stanowisk w spółkach zbrojeniowych. <a href="https://www.rp.pl/Rzad-PiS/181009736-Czlowiek-Macierewicza-zostanie-wiceministrem-obrony.html" target="_blank">Jak wynika z ustaleń "Rzeczpospolitej"</a>, teraz Wojnowicz ma zastąpić w MON byłego wiceministra Sebastiana Chwałka, który w ubiegłym tygodniu został wiceprezesem PGZ, a w resorcie obrony był odpowiedzialny za modernizację armii i wojskową służbę zdrowia oraz sprawował nadzór nad spółkami sektora zbrojeniowego. --